piątek, 17 maja 2013

Candy i inne.

Drogie moje podglądaczki. Wyniki candy będą w niedzielę. Jestem zabiegana i nie znalazłam czasu, żeby się tym zająć w tygodniu. W weekend na pewno czas na to znajdę i obiecuję wyniki w niedzielę.

Tymczasem chciałam podzielić się z wami moim odkryciem .Otóż poszłam wczoraj do Blik'a - to sklep z zaopatrzeniem dla plastyków w Toruniu. Odkryłam tam ku memu przerażeniu, że mają serwetki i papiery oraz bazy do decoupage z paper mache... Miałam kupić jedną rzecz, zostawiłam pół portfela. ALE było warto. W sporym kartonie wyszperałam trochę fajnych serwetek:


I jeden taki skarb, który pozwoli mi połączyć decoupage z obsesją na punkcie Czerwonego Kapturka. To była jedna jedyna serwetka i czekała właśnie na mnie:


Przy okazji pomyślałam, że pokażę też moje postępy na uczelni, bo niedawno po długim zwolnieniu wróciłam do życia uniwersyteckiego i staram się kontynuować pisanie pracy magisterskiej. A więc, prezentuje moje notatki z ostatniego seminarium:



Ta druga kartka obrazuje moje wyrzuty sumienia w związku z piktoralnymi notatkami  ;)




8 komentarzy:

  1. Ale cudeńka wyszukałaś, wyglądają wyjątkowo:) z pewnością powstaną z nich piękne rzeczy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. widziałąm na fb liska cudny hihih ... a serwetki rewelacyjne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne zakupy:) Jakby w moim mieście był taki sklep, to bym chyba z niego nie wychodziła:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem jeszcze raz:) i zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wyróżnienie - to strasznie przyjemne uczucie być docenianym :)

      Usuń
  5. Bardzo fajne i nie powtarzalne :)

    OdpowiedzUsuń